Dziś pokusa była silniejsza, zapragnęłam kawy z mlekiem. Jako, że w lodówce brak mleka postanowiłam zrobić mleko kokosowe. O właściwościach kokosa więcej znajdziecie TUTAJ , a tymczasem przepis.
Potrzebujemy:
- wiórki kokosowe 100 g ( ja użyłam TAKICH ),
- woda mineralna 500 ml.
Wiórki kokosowe wrzucamy do malaksera i dolewamy 250 ml wody. Miksujemy przez 3-5 minut. Następnie przecedzamy na sicie o drobnych oczkach ( mocno wyciskamy np. trzonkiem od moździerza) albo przez gazę. Pozostałą pulpę kokosową jeszcze raz wrzucamy do malaksera, zalewamy drugą połową wody i miksujemy. Przecedzamy i mamy gotowe pyszne, zdrowe, bez laktozowe mleko. Wykonane mleko możemy przechowywać w lodówce do 3 dni. Pozostałe wiórki kokosowe możemy wykorzystać do koktajlu, do upieczenia babeczek albo do wykonania lodów ( jeśli mamy w zamrażalniku banana to miksujemy go z połową powstałej pulpy kokosowej i dodajemy kakao- i zdrowe lody gotowe).
Myślę, że tak samo można wykonać także mleko migdałowe, orzechowe. Niedługo na pewno spróbuje!
Smacznego!
Kilka dni temu postanowiłam upiec domowy, zdrowy i bez sztucznych dodatków chleb. Przeglądając przepisy wpadłam przypadkiem na przepis na chleb z kaszy gryczanej palonej. Jako, że nie przepadam za paloną gryką wybrałam właśnie alternatywnie białą kaszę gryczaną. Kasza trafiła do Polski w XIII wieku za sprawą Tatarów, czasem nazywana jest Tatarką. Zawiera dużo białka, węglowodanów oraz fantastycznych właściwości odżywczych. Zawiera związki mineralne wapnia, witaminy z grupy B, fosfor, potas i magnez oraz krzem. Krzem pozytywnie wpływa na nasz układ krążeniowy, jest polecany osobą z tendencjami do tworzenia się żylaków. Krzemionka to budulec włosów i paznokci, więc jeśli chcemy mieć burzę włosów na głowie i piękne paznokcie jedzmy kaszę gryczaną. Jest zdrowa, tania i przepyszna!
Potrzebujemy:
- kaszę gryczaną białą 500g,
- wodę mineralną 700ml,
- sól himalajską 3 łyżeczki.
Odważoną ilość kaszy wrzucamy do miski i zalewamy letnią, przegotowaną wodą (700 ml). Wkładamy na całą noc do lodówki. Na drugi dzień dolewamy tyle wody, aby na powierzchni kaszy utworzyła się centymetrowa warstwa i mieszamy. Odstawiamy na cały dzień w ciepłe miejsce. Wieczorem odlewamy nadmiar wody (zbieramy pianę) dodajemy sól i miksujemy w malakserze. Powstałą masę wlewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do zimnego piekarnika na całą noc. Następnego dnia pieczemy około godziny w 180 st. C, aż na wierzchu powstanie piękna, brązowa i pękająca skórka.
Smacznego!
Pyszne, zdrowe i kolorowe! Leczo to moja najukochańsza potrawa jednogarnkowa. Zazwyczaj kojarzy się z letnimi smakami. Jest bardzo łatwe w przygotowaniu i nie ma opcji żeby się nie udało. W takim daniu znajduje się między innymi duża zawartość fitosteroli. Obniżają one cholesterol całkowity i wpływają korzystnie na nasz profil lipidowy poprzez obniżanie frakcji LDL- ''złego cholesterolu''.
Potrzebujemy:
- cebulę 2 sztuki,
- czosnek 2 ząbki,
- paprykę czerwoną 2 sztuki,
- marchewkę 2 sztuki,
- pieczarki 10 sztuk,
- cukinie 1 sztuka,
- pomidory pelati z puszki,
- bazylię,
- pietruszkę,
- curry,
- pieprz,
- sól,
- ostrą paprykę.
Do garnka nalewamy odrobinę wody, wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę i posiekane ząbki czosnku. Chwilkę przysmażamy. Następnie kroimy w kostkę, talarki marchewkę, paprykę i pieczarki- dorzucamy do garnka. Dolewamy pół szklanki wody i dusimy chwilkę pod przykryciem. Następnie w kolejności jest cukinia pokrojona w kostkę. Wszystko dusimy razem około 10 minut. Po 10 minutach dodajemy pomidory i przyprawy według uznania. Moim zdaniem najważniejsza jest tu ostra papryka, która nadaje charakteru temu daniu. Dusimy jeszcze w garnku wszystko razem kolejne 10 minut. Całość nie zajmuje więcej niż 25 minut. Polecam na obiad, kolację. Możemy także zrobić więcej leczo i zapasteryzować w słoikach.
Smacznego!
Pyszne i zdrowe ciasteczka. Jest to na pewno zdrowsza alternatywa, niż ciastka kupowane w sklepie. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, dobre na śniadanie, do pracy i do szkoły. Moje chłopaki zachwycone!
Potrzebujemy:
- banany 2 sztuki,
- miód 5 g,
- otręby owsiane 1 szklanka (można też zrobić z płatkami gryczanymi lub z wiórkami kokosowymi),
- rodzynki, daktyle lub żurawina 1 duża garść,
- kakao lub cynamon.
Dojrzałe banany rozgniatamy widelcem, dodajemy szklankę otrębów, dużą łyżkę miodu, rodzynki, kakao i wszystko razem mieszamy. Na papierze do pieczenia formujemy średniej wielkości ciastka i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy około 20 minut z termoobiegiem.
Smacznego!
Teraz pora na coś lżejszego. Wraca jak bumerang makrela. Jest to jedna z moich ulubionych ryb, a jeszcze uwędzona domowym sposobem- pychota!
Potrzebujemy:
- makrelę wędzoną lub płaty świeżej makreli,
- kalarepę 1 sztuka,
- sałatę 30 g,
- orzechy włoskie 10 sztuk,
- pieprz,
- oliwa z oliwek 10 g.
Makrelę możemy kupić wędzoną albo samemu uwędzić domowym sposobem. To zajmie około 20 minut. Dno garnka wykładamy podwójnie folią aluminiową. Wkładamy sianko lub trociny, liście herbaty, rozmaryn, anyż, skórkę z cytryny. Podpalamy i zakrywamy. Następnie posolony filet z makreli układamy na sicie lub na kratce i wkładamy do garnka na około 20 minut. Można także nastawić na 20 minut garnek na niewielki gaz. Otwierając garnek doradzam otworzyć okno :) Taki domowy sposób wędzenia jest zdrowszy. Możemy wędzić różne ryby, świetnie smakuje także pstrąg, czy śledź.
Sałatę rwiemy na małe kawałki, kalarepę kroimy w plastry. Mieszamy razem z wędzoną makrelą. Dodajemy pieprz do smaku i polewamy oliwą z oliwek, posypujemy orzechami włoskimi. Jest to bardzo szybka do zrobienia sałatka, zarówno na śniadanie jak i lunch.
Smacznego!
Fajnym, zdrowszym zamiennikiem ziemniaków są bataty. Można je wykorzystać do sałatek, ciast, a także dobrze smakują faszerowane. Można je faszerować na różne sposoby, świetnie smakują np. z fetą i oliwkami, z jarmużem, z guacamole. U mnie dzisiaj z jajkiem sadzonym. Pieczone bataty smakują trochę jak dynia, trochę jak marchewka- są pyszne. Polecam spróbować!
Potrzebujemy:
- pomidory koktajlowe 100 g,
- szpinak 100 g,
- musztarda ziarnista 10 g,
- batat 1 sztuka,
- jajko od szczęśliwej kurki lub dwa przepiórcze,
- sól,
- pieprz,
- czosnek 2 ząbki,
- oliwki,
- olej kokosowy.
Na początku przekrajamy batata na pół i wkładamy do piekarnika na około 30-40 minut i pieczemy w 180 stopniach. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy i dodajemy dwa ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę. Dorzucamy szpinak i dusimy pod przykryciem około 10 minut. Po tym czasie kroimy pomidory koktajlowe i łączymy wszystko razem z musztardą na patelni i jeszcze chwilkę dusimy. Wyciągamy batata z piekarnika i wydrążamy środek (musi on być lekko twardy i nie za miękki). Wbijamy jedno, duże jajko lub dwa przepiórcze, doprawiamy do smaku i wkładamy do piekarnika na około 20 minut, aż białko się zetnie. Podajemy razem z oliwkami, pomidorami, szpinakiem.
Smacznego!
Dziś przepis na moje ulubione sezamowe kulki mocy. Oczywiście głównym składnikiem jest tu prażony sezam. Nasiona sezamu mają bardzo dużo zalet prozdrowotnych. Zawiera on taki skład witamin i minerałów, że jest jednym z najzdrowszych pokarmów na świecie. Nasiona sezamu mają dużą zawartość białka, obniżają poziom glukozy w organizmie i są polecane osobą chorym na nadciśnienie. Sezam bogaty też jest w żelazo i zalecany osobom z anemią ( zwłaszcza czarny sezam), zawiera także błonnik, który reguluje procesy trawienne, a także magnez, cynk i miedź, które chronią nasz układ oddechowy, naczynia krwionośne, kości i stawy. Sezam odżywia nasz mózg, dodaje energii i spowalnia procesy starzenia organizmu dlatego warto włączyć go do naszej diety. Dbaj o zdrowie i bądź w dobrej formie!
Potrzebujemy:
- ziarna sezamu 200g (http://www.vegebox.pl/sezam-bialy-luskany-eko-250g-bioplanet,id3526.html),
- miód 2 łyżki,
- orzechy i bakalie.
Ziarna sezamu prażymy na suchej patelni, aż się lekko zrumienią i odstawiamy do wystygnięcia. Następnie przekładamy do malaksera lub młynka do kawy i mielimy. Dodajemy bakalie oraz miód
(według uznania- masa musi być plastyczna). Ja użyłam orzechów włoskich, orzechów nerkowca i daktyli. Wszystko mieszamy razem w malakserze lub ręcznie zależy jaką konsystencję chcemy uzyskać. Z uzyskanej masy formujemy kulki i wkładamy do lodówki na około 2 godziny lub do zamrażalnika na 30 minut.
Smacznego!
„W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle” jest to cytat ze znanego kultowego filmu. Więc dziś na śniadanie naleśniki z mąki kasztanowej, a że uwielbiam słodycze, to na słodko. Głównym składnikiem jest mąka kasztanowa. Mogą ją jeść osoby na diecie bezglutenowej, jest bardzo zdrowa i zawiera wysoką wartość odżywczą. Ma delikatny, słodko- orzechowy smak, dzieci ją uwielbiają.
Potrzebujemy:
- mąka kasztanowa 1 szklanka,
- woda 3/4 szklanki,
- sól himalajska,
- jabłko,
- miód 1 łyżeczka,
- maliny lub sok malinowy,
- olej kokosowy.
Mąkę kasztanową przesiewamy i dodajemy niepełną szklankę wody i szczyptę soli. Miksujemy wszystko na gładką masę- ma być gęstsza niż masa na naleśniki. Smażymy na odrobinie oleju kokosowego lub na suchej patelni. Na drugą patelnię wrzucamy pokrojone w półksiężyce jabłko, dodajemy maliny lub sok malinowy własnej produkcji oraz łyżkę miodu- karmelizujemy. Na naleśniki nakładamy jabłka i podajemy od razu po przygotowaniu. Możemy podawać także z innymi owocami np. z gruszką, pomarańczami, jagodami lub z serem ricotta. Jednym słowem dodajecie co lubicie!
Smacznego!
A teraz gołąbki w wersji także nieco innej niż tradycyjne u mnie w domu. Ryż zastąpiłam kaszą gryczaną i dodałam więcej warzyw.
Potrzebujemy:
- kapustę włoską 1 główka,
- mięso mielone 200 g,
- papryka czerwona 1/2 sztuki,
- cebula 1/2 sztuki,
- czosnek 2 ząbki,
- seler 60 g,
- sos pomidorowy 100 g,
- pomidory koktajlowe 10 sztuk,
- kasza gryczana niepalona 100 g,
- sól himalajska,
- pieprz,
- papryka słodka mielona,
- olej kokosowy 10 g.
Odcinamy liście z kapusty włoskiej - około 15 sztuk ( 4 wierzchnie odkładamy na bok), zgrubienia także wycinamy. Następnie sparzamy liście aby zmiękły. W między czasie gotujemy kaszę gryczaną. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy i wrzucamy pokrojoną cebulę, czosnek, paprykę oraz starkowany seler. Podsmażamy około 10 minut. Do miski wrzucamy mięso mielone, kaszę gryczaną oraz warzywa smażone na patelni, mieszamy i doprawiamy solą, pieprzem, papryką słodką mieloną. Do każdego liścia nakładamy około 1-2 łyżek farszu- w zależności od wielkości liści kapusty i zawijamy. Na dnie garnka układamy odcięte wierzchnie liście kapusty i delikatnie wkładamy gołąbki. Zalewamy wszystko dwoma szklankami wody. Gotujemy pod przykryciem 30 minut. Pod koniec gotowania dodajemy domowy sos pomidorowy ( może być z przepisu na pizzę z kalafiora) oraz pomidory koktajlowe.
Smacznego!
Fantastyczny przepis na zdrową i nieco odmienną wersję pizzy.
Spróbujcie a ją pokochacie! Podstawą jest tu między innymi ser mozzarella. Jest on przede wszystkim bardzo bogaty w wapń, posiada dużą ilość witamin z grupy B, selen oraz CLA. Ze względu na wysoką zawartość białka i wapnia zalecany jest w diecie sportowców po treningu.
Potrzebujemy:- kalafior 1 sztuka,
- jajko od szczęśliwej kurki 1 sztuka,
- parmezan lub inny ser długo dojrzewający około 1/2 szklanki,
- mozzarella 1/3 szklanki,
- otręby owsiane 3 łyżki,
- pomidory w puszce,
- koncentrat pomidorowy,
- pomidory koktajlowe około 12 sztuk,
- szynka wieprzowa (wedle uznania),
- cebula 1/2 sztuki,
- czosnek 2 ząbki,
- sól,
- pieprz,
- oregano,
- bazylia.
Zaczynamy od zrobienia sosu do pizzy. Kroimy w drobną kostkę cebulkę oraz czosnek i podsmażamy. Następnie dorzucamy pomidory z puszki i dusimy pod przykryciem około 10 minut. Dodajemy koncentrat pomidorowy- 3 łyżeczki oraz przyprawy do smaku. Dusimy jeszcze przez około 10 minut, a następnie odstawiamy do ostygnięcia i blendujemy. Kalafiora dzielimy na różyczki i blendujemy do powstania konsystencji ''mokrego piasku''. Dodajemy starty na drobnych oczkach parmezan, jajko, otręby, sól, pieprz i mieszamy. Wykładamy na papier do pieczenia i pieczemy w piekarniku około 15-20 minut do zrumienienia (piekarnik grzanie góra-dół). Po tym czasie wyjmujemy i dodajemy sos, szynkę, pomidory koktajlowe, starty żółty ser- to co lubimy i zapiekamy jeszcze przez 15 minut. Na wierzch można dodać rukolę, jeśli ktoś lubi. Wychodzi przepyszna- można zrobić także w wersji wegetariańskiej.
Smacznego!
Pomysł narodził się w mojej głowie, gdy chciałam zrobić deser dla dzieci bez cukru. Jest prosty w wykonaniu i naprawdę słodki dzięki dodaniu daktyli. Moje dzieciaki się zajadały i nawet okruszki zniknęły z kuchni.
Potrzebujemy:
- banany 2 sztuki,
- jajko od szczęśliwych kurek 1 sztuka,
- daktyle 6 sztuk,
- olej kokosowy 1 łyżka,
- mąka kasztanowa 40 g,
- mąka kokosowa 40 g,
- soda oczyszczona 5 g.
Na początek namaczamy we wrzątku daktyle przez około 10 minut. Następnie do miski wrzucamy wszystkie składniki w podanych proporcjach i miksujemy. Ciasto jest bardzo gęste i takie właśnie jest najlepsze. Nakładamy do natłuszczonych foremek na muffiny lub na papier do pieczenia- po około jednej dużej łyżce ciasta. Dorzucamy maliny bądź borówki. Pieczemy przez około 15-20 minut w 180 stopniach. Z podanych proporcji wychodzi nam 12 muffinek.
Smacznego!
Jest to aromatyczne czekoladowo-orzechowo-jabłkowe ciasto. Robi się je bardzo szybko i łatwo. Idealne kiedy mamy niezapowiedzianych gości.
Potrzebujemy:
- jabłka 3-4 sztuki,
- cukier kokosowy 60 g,
- jajka 2 sztuki,
- cynamon 1 łyżeczka,
- kakao 3 łyżeczki,
- cytryna 1 sztuka,
- mąka kokosowa 60 g,
- mąka kasztanowa 60 g,
- orzeszki ziemne niesolone 20 g,
- szczypta soli,
- mleko roślinne 75 ml ( ja użyłam migdałowego),
- proszek do pieczenia lub soda oczyszczona 2 płaskie łyżeczki.
Do miski wrzucamy jajka, szczyptę soli, cukier i startą skórkę z cytryny- miksujemy. Następnie obieramy i kroimy jabłka w kostkę oraz dodajemy do nich troszkę soku z cytryny. Do drugiej miski przesiewamy mąkę, cynamon proszek do pieczenia i kakao. Do masy z jajkami dodajemy mleka roślinnego oraz mąkę i miksujemy około 2 minut, a następnie dodajemy pokrojone jabłka oraz orzechy ziemne niesolone i mieszamy drewnianą łyżką. Ciasto przelewamy do formy i pieczemy w 180 stopniach przez 30-35 minut, termoobieg. Po wyciągnięciu z piekarnika możemy posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Często w naszych domach nie doceniany jest smak świeżego selera. U mnie dziś w połączeniu z makrelą. Idealne połączenie jak dla mnie, a jednocześnie pyszne i zdrowe śniadanie. Seler korzeniowy zawiera przede wszystkim potas, magnez, żelazo, a także kwas foliowy, witaminę C. Stosowany jest przy bólach reumatycznych, przy chorobach układu nerwowego oraz jako afrodyzjak. Posiada on wiele właściwości leczniczych np. obniża ciśnienie, wspomaga pracę nerek i serca, poprawia przemianę materii, pomaga trawić tłuszcze. Ciekawostką jest to, że w tym warzywie jest dwa razy więcej witaminy C niż w cytrusach.
Potrzebujemy:
- seler 60 g,
- filet z makreli 200 g,
- musztarda ziarnista francuska 1 łyżka (np. http://www.rajsmakosza.pl/musztarda-francuska-sloiczek-185g-p-1116.html),
- majonez 1 łyżka,
- sok z połowy cytryny,
- pieprz,
- sałata rzymska 4 liście.
Z makreli usuwamy ości, skórę i wrzucamy do malaksera. Dodajemy łyżkę musztardy i sok z połowy cytryny. Miksujemy pulsacyjnie bardzo krótko, tak aby kawałki ryby były wyczuwalne. Następnie obieramy seler i tarkujemy na tarce o grubych oczkach. Łączymy razem z pastą, dodajemy łyżkę majonezu i pieprz do smaku. Układamy na liściach sałaty rzymskiej. Można także zjeść z chlebem żytnim na zakwasie.
Smacznego!
Tarta z cukinią, szpinakiem i porem. Smak przełamałam tu sokiem z pomarańczy i z limonki, który orzeźwia i nadaje inny charakter przede wszystkim szpinakowi. Zielone warzywa swój kolor zawdzięczają chlorofilowi. Działa on pozytywnie na czerwone krwinki (tonizuje krew, jest zasadotwórczy), wspomaga walkę naszego organizmu z wolnymi rodnikami, uodparnia oraz oczyszcza organizm z toksyn. Warto 2-3 razy dziennie do posiłku włączyć warzywo z grupy zielonych warzyw.
Potrzebujemy:
- ciasto francuskie ( używam gotowego, ponieważ zrobienie prawdziwego ciasta francuskiego jest pracochłonne http://market-jan.pl/myslenice/towa/1901/ciasto_francuskie_swieze_xxl _henglein_375g.html),
- por 100 g,
- szpinak 500 g,
- cukinia 200 g,
- czosnek 4 ząbki,
- masło klarowane 10 g,
- pomarańcza 1 sztuka,
- limonka 1 sztuka,
- ser Feta ( np. http://ecomania.com.pl/ekologiczny-ser-kozi-typu-feta-115-140g,id85.html),
- oliwa z oliwek 15 g.
Najpierw przygotowujemy farsz do tarty. Na patelni rozgrzewamy masło klarowane i podsmażamy pokrojonego w talarki pora, a następnie dodajemy szpinak i podlewamy odrobiną wody. Dusimy pod przykryciem około 5 minut. Dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę oraz sok z jednej pomarańczy i limonki- wszystko mieszamy aby smaki się połączyły. Wykładamy ciasto francuskie na blachę do tarty i nakłuwamy widelcem. Podpiekamy w piekarniku około 15 minut w 180 stopniach. Następnie wyjmujemy i nakładamy wcześniej przygotowany farsz. Kroimy cukinię w plasterki i układamy na farszu, posypujemy serem feta i polewamy oliwą z oliwek. Pieczemy w piekarniku w 180 stopniach przez około 20-25 minut. Możemy podawać na gorąco lub na zimno.
Smacznego!
W związku z tym, że burak jest jednym z moich ulubionych warzyw, dziś proponuję gęsty i rozgrzewający krem z buraka. Idealnie nadaje się jako przystawka na kolację ze znajomymi w mroźny wieczór. Aromatyczne i ostre przyprawy sprawią, że rozgrzejemy się i pobudzimy nasz układ trawienny, poprawimy przemianę materii oraz wzmocnimy układ odpornościowy.
Potrzebujemy:
- buraki średniej wielkości 3 sztuki,
- batat 1 sztuka,
- marchew 2 sztuki,
- korzeń pietruszki 1 sztuka,
- seler 1 mała sztuka,
- czosnek 2 ząbki,
- cebula 2 sztuki,
- bulion warzywny 500 ml,
- masło klarowane 10 g,
- imbir,
- gałka muszkatołowa,
- sól himalajska,
- pieprz,
- płatki papryki ostrej,
- garam masala,
- kurkuma.
Pierwszą rzeczą, którą musimy wykonać jest ugotowanie buraków. Następnie kroimy pozostałe warzywa w większą kostkę i podsmażamy na maśle. Kiedy warzywa się zrumienią dodajemy bulionu warzywnego i dusimy je przez około 15 minut. Dodajemy buraki obrane z łupin i dusimy przez kolejne 10 minut. Odstawiamy na chwilkę i jak przestygnie miksujemy na gładki krem. Na końcu doprawiamy według własnego uznania. Dla poprawy trawienia i przemiany materii proponuję po około 5 g przypraw podanych w przepisie. Zupa odgrzewana na drugi dzień będzie miała jeszcze więcej "mocy".
Smacznego!
Dziś na super energetyczne śniadanie sałatka na słodko z kurczakiem. Szybka i łatwa w przygotowaniu. Jednym ze składników jest tu orzech włoski. Posiada on bardzo dużą ilość antyoksydantów, witaminy E, a także l-argininy, kwasów omega-3, błonnika. Dzięki spożywaniu orzechów chronimy nasz układ krwionośny i serce, obniżają poziom cholesterolu we krwi. Są wysoko kaloryczne, lecz są to zdrowe formy tłuszczów- są sycące i pozwalają nam utrzymać zdrową i szczupłą sylwetkę. Są zalecane w diecie aby przyspieszyć przemianę materii, dla osób chorych na cukrzycę oraz osób z chorobami wątroby.
Potrzebujemy:
- sałata 60 g,
- kurczak ekologiczny 200 g,
- miód 15 g,
- orzechy włoskie 60 g,
- olej kokosowy 10 g.
Rozpoczynamy od pokrojenia kurczaka w kostkę, a w między czasie rozgrzewamy olej kokosowy na patelni. Wrzucamy kurczaka na patelnię i smażymy około 10-15 minut. Później dodajemy miód i orzechy i chwilkę dusimy. Na talerzu układamy sałatę, kurczaka i orzechy i polewamy odrobiną oleju kokosowego wymieszanego z miodem z patelni.
Smacznego!
Warto od czasu do czasu zjeść chińszczyznę z kurczakiem. Zawarte w tym daniu warzywa dają dużo składników odżywczych dla naszego organizmu. Pierwsze skrzypce grają tu dla mnie młode pędy bambusa. Posiadają one istotne właściwości prozdrowotne. Zawierają duże ilości białka, przeciwutleniaczy, minerałów, aminokwasów i błonnika. Pędy bambusa można zaliczyć do nutraceutyków dzięki zawartości fitosteroli i błonnika. Oprócz efektu odżywczego na nasz organizm mają one również walory lecznicze. Mają niską zawartość tłuszczów i cukrów, dlatego są polecane w różnego rodzaju dietach.
Potrzebujemy:
- ryż jaśminowy 60 g (u mnie taki http://ekonisza.pl/842,ryz-jasminowy-bialy-500-g.html),
- kurczaka 200 g ( ze sprawdzonego źródła),
- marchew 1 sztuka,
- groszek 30 g,
- pędy bambusa 20 g,
- por 60 g,
- papryka czerwona 50 g,
- grzybki mun lub pieczarki 30 g,
- sos sojowy 30 ml,
- mleko kokosowe 40 ml,
- curry,
- sól himalajska,
- pieprz.
Zaczynamy od pokrojenia wszystkich warzyw, a następnie dusimy je na patelni z dodatkiem sosu sojowego. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i curry. Po około 10 minutach wrzucamy na patelnię pokrojonego w kostkę kurczaka i dodajemy znowu sosu sojowego oraz mleczka kokosowego. Dusimy całość na patelni przez jeszcze 15- 20 minut. Całość podajemy z ugotowanym ryżem jaśminowym.
Smacznego!
